Kiedy Zuzia zobaczyła w sklepie truskawki,
nie mogła oderwać od nich oczu :)
To był śmieszny widok.
Choć nie jestem za kupowaniem tych owoców
nie w sezonie to stwierdziłam, że raz zrobię wyjątek.
Radość mojego dziecka była niesamowita!
Od razu po przyjściu do domu zrobiłyśmy sobie smaczny deser...
a przepisem dzielimy się z Wami...