Kochani jeśli macie ochotę na pyszne,
pachnące bułeczki z samego rana,
to serdecznie polecam Wam właśnie te.
Nie wymagają dużo pracy,
a przy tym są wyśmienite.
Dodam tylko, że śmiało możecie
przygotować ciasto wieczorem i wstawić je do lodówki,
a rano zająć się tylko ich upieczeniem ;)
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1 kg mąki
- 1 kostka masła
- 1 szklanka cukru
- 10 dag drożdży
Dodatkowo:
- 1 szkalanka rodzynek zalanych wrzątkiem
- 1 rozbełtane jajko
Wykonanie:
Zaczynam od przygotowania zaczynu drożdżowego. Do szklanki mleka dodaję drożdże, łyżkę cukru i łyżkę mąki. Mieszam i odstawiam na około 10 minut do wyrośnięcia.
W rondelku lub mikrofali rozpuszczam masło. Studzę.
Pozostałe składniki wsypuję do miski i dodaję zaczyn drożdżowy, jajka oraz przestudzone masło. Całość zagniatam ok 10 minut. Ciasto powinno być elastyczne i odchodzić od dłoni.
Dodaję odsączone rodzynki i mieszam, tak aby połączyły się z ciastem.
Odstawiam do wyrośnięcia na około 1 godzinę lub do lodówki na całą noc.
Wyrośnięte ciasto dzielę na mniejsze części. Z każdej formuję kulkę, którą delikatnie spłaszczam i odkładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Każdą bułkę smaruję rozbełtanym jajkiem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni na około 15-20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz